Park Skaryszewski jesienią lubię najbardziej, a jeszcze bardziej lubi go Zosia. Niedzielny poranek zaczyna od słów: „Jedziemy do wiórki Basi”? W samochodzie zawsze mamy orzechy i jak jesteśmy w okolicy wpadamy tam choć na chwilkę. Park jest duży, nasza Topolinka zazwyczaj „chce na rączki” w połowie przebytej drogi, więc albo bierzemy spacerówkę, albo chodzimy tylko w wybranej części.

Usytuowanie

Park usytuowany jest w miejscu szczególnym, bardzo blisko centrum Warszawy, po prawej stronie Wisły. Otoczony z jednej strony willową Saską Kępą, a z drugiej biedniejszym Kamionkiem z fabryką Wedla. Zaraz obok znajduje się również Stadion Narodowy – szczególnie wieczorem wygląda zjawiskowo. Dojazd z każdej części Warszawy jest bardzo dobry – tramwajem, autobusem i metrem.

Zwierzęta w parku

Jeśli jesteście z dziećmi – zaopatrzcie się koniecznie w jedzonko dla zwierzyny. Są tu kaczki i inne ptactwo, a także wiewiórki. Bardzo oswojone. Zosia jest w nich zakochana i nauczyła się już karmić je po cichutku bez okrzyków ekscytacji. W ostatni weekend widzieliśmy też tu kaczki mandarynki, które wcześniej oglądaliśmy tylko w Łazienkach. Podobno o świcie można spotkać tu bobry.

Atrakcje

Jest to też idealne miejsce do biegania i przede wszystkim odpoczynku i spacerów. Nie ma tłumów, a nawet jeśli jest dużo osób, park jest na tyle okazały, że towarzystwo ulega rozproszeniu 🙂 Liczne mostki, mini wodospad, zróżnicowany teren, kilka rzeźb, obok boisko „Drukarza”. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Co w okolicy Parku Skaryszewskiego?

W parku funkcjonuje także plac zabaw, o którym pisałam tu. Jest też kawiarenka Misianka oraz liczne knajpki na pobliskiej Saskiej Kępie. My szczególnie polecamy Limoni na ul. Zwycięzców – według nas najpyszniejsze lody w mieście, są i ciastka i kawa i włoska obsługa 🙂 No i oczywiście kebab na Francuskiej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here